Kościół katolicki w Dąbrówce
w okresie okupacji hitlerowskiej
(1939 - 1945 )
Dąbrówka 1996
Parafia Dąbrówka przed wybuchem II wojny światowej.
Do 1918 roku Dąbrówka podlegała władzy pruskiej . Po odzyskaniu niepodległości miejscowość ta weszła w granice II Rzeczypospolitej .Jednak nadal większość mieszkańców stanowili Niemcy. Pomimo kolonizacji polskiej w chwili wybuchu wojny Niemcy stanowili większość . Wśród wszystkich mieszkańców parafii było: 1452 katolików i 160 protestantów. Ci drudzy korzystali ze swojego kościoła , który znajdował się w Drożdzienicy .
W parafii istniały różne stowarzyszenia katolickie. Należy do nich zaliczyć :
1. Akcja Katolicka;
2. Arcybractwo Serca Jezusowego ;
3. Papieskie Dzieło Rozkrzewienia Wiary ;
4. Papieskie Dzieło świętego Dziecięctwa Jezus ;
5. Towarzystwo Misyjne ;
6. Trzeci Zakon Świętego Franciszka .
Stowarzyszenia powyższe zestawiono na podstawie publikacji "Dekanat Kamieński".
Kronika Szkoły Podstawowej w Dąbrówce podaje ,że przed II wojną
istniały następujące bractwa i stowarzyszenia :
1. Bractwo Trzeźwości ; od 16.11.1885 r. - 15 członków
2. Żywy Różaniec ; od 8.09.1889 r. - 90 członków
3. Bractwo Serca Jezusowego ; od 26.11.1903 r. - 600 członków.
Od października 1938 roku proboszczem parafii był ks. Konrad Piątkowski . Urodził sie 26.11.1903 r. w Toruniu. Do gimnazjum uczęszczał w Toruniu i Chełmnie . W 1926 r. rozpoczął studia teologiczne w Seminarium Duchownym w Pelplinie. Święcenia kapłańskie otrzymał 20.12.1930 r.
Był wikariuszem w Gdyni, skąd został przeniesiony do Kazanic . Następnie pracował w Sępólnie, gdzie po roku swej działalności został mianowany w 1938 roku
proboszczem w Dąbrówce .
Okupacja niemiecka
Dnia 1 września 1939 roku wojska niemieckie napadły na Polskę . Rozpoczęła się II wojna światowa. Dekretem Hitlera z dnia 8 października 1939 roku ziemie zachodnie Polski włączono do Rzeszy . Diecezja chełmińska znalazła się w nowo utworzonym Okręgu Gdańsk - Prusy Zachodnie .Głównym celem nowych władz była szybka germanizacja wcielonych ziem . 5 grudnia Stolica Apostolska mianowała nowego niemieckiego biskupa Karola Marię Spletta , który został administratorem apostolskim diecezji chełmińskiej . W początkach 1940 roku przystąpił on do reorganizacji administracji kościelnej . Namiestnik Okręgu Gdańsk-
Prusy Zachodnie Albert Forster przystąpił do walki ze wszystkim co polskie .
Zdawał sobie sprawę ,że głównym nośnikiem polskości jest kościół katolicki , dlatego u progu okupacji aresztowano polskich księży . Po wnikliwych przesłuchaniach wielu z nich już nie wróciło do swoich parafii . Ginęli w obozach koncentracyjnych lub miejscach masowych egzekucji . W ich miejsce sprowadzano księży z Rzeszy lub posyłano tych , których zatwierdziło gestapo . Liczba księży znacznie zmalała , dlatego często jeden ksiądz obsługiwał kilka parafii .
Proboszcz parafii Dąbrówka ks. Konrad Piątkowski został aresztowany
29 września 1939 roku , w dzień odpustu parafialnego . Samochód osobowy gestapo zawiózł księdza do Radzimia. Niemcy utworzyli tam obóz zwany przez nich Internierungslager Resmin . Przez okres istnienia obozu jednorazowo przebywało tam około tysiąca więźniów. W ciągu doby mordowano od 15 do 20 osób .Egzekucji dokonywano w parku majątku lub piwnicach pałacu . Czasami skazanych na śmierć wywożono do Rudzkiego Mostu k/Tucholi ,gdzie zabijano. Obóz ten istniał do połowy grudnia 1939 r. Szacunkowo określa się , że w Radzimiu zginęło ok.4000 osób.
Ks. Piątkowski przebywał w obozie około 14 dni. Jak pisze ks. Bogusław St. Patoleta w swojej książce "Kościół katolicki w powiecie sępoleńskim w okresie II wojny światowej " cyt:" zmuszany do prac polowych, podczas których odmawiał z współwięźniami różaniec. Pewnego dnia wachman niemiecki zauważył tę sytuację , za co ks. Piątkowski został poddany szczególnym torturom i szykanom .Na noc był zamykany w osobnym pomieszczeniu . Każdego ranka towarzysze niewoli widzieli ślady skrzepłej krwi na jego odzieży i twarzy ". Miejsca pochówku ks. proboszcza nie odnaleziono .
Spornym faktem jest również data jego śmierci . Z dokumentów archiwalnych istnieją przesłanki na to , że został rozstrzelany w końcu października w Radzimiu .
Wspomniany ks. Patoleta przytacza datę 30 października 1939 r .i miejsce śmierci Rudzki Most ,gdzie jak wspomniałem Niemcy również dokonywali egzekucji.
Osobiście w rozmowach z mieszkańcami Dąbrówki na temat śmierci
ks. Piątkowskiego spotkałem się z wersją jego śmierci w Rudzkim Moście . Tezę tę potwierdza zapis w kronice Szkoły Podstawowej w Dąbrówce .Ówczesny dyrektor szkoły - Zygmunt Glaza - pisze w 1945 roku , że ks. Piątkowski został odwieziony z Radzimia do Rudzkiego Mostu pod Tucholę i tam zastrzelony przez Niemca
z Przymuszewa o nazwisku Lurmann. Przymuszewo należy do parafii Dąbrówka,
dlatego można przyjąć , że mieszkańcy tych terenów byli sobie dobrze znani .Słowa zapisane w kronice są wielce prawdopodobne. Być może w tym miejscu zostały rozwiane wątpliwości dotyczące tragicznej śmierci proboszcza Piątkowskiego ?
Organizacja duszpasterstwa w czasie okupacji.
Po aresztowaniu proboszcza ks. Piątkowskiego parafia została bez duszpasterza . Na msze i inne posługi kapłańskie przyjeżdżał co jakiś czas ks. Bruno Schliep z Sępólna . Od 15 lutego 1940 roku opiekę duszpasterską nad parafią przejął ks. Leon Sochaczewski z pobliskich Lichnów . Od marca do 15 kwietnia posługi wykonywał ks. Augustyn Schwanitz z Pruszcza . Od 4 kwietnia 1940 roku biskup chełmiński Splett mianował ks. Józefa Grutzmachera administratorem parafii Dąbrówka . W tym czasie ,w pracy duszpasterskiej pomagał mu o.Konrad Pickmeier z Domu Misyjnego Serca Jezus w Bińczech ( Barenwalde ) w parafii Uniechów.
Na temat wymienionych księży brak wiadomości i przekazów ze strony mieszkańców Dąbrówki narodowości polskiej . Natomiast znane jest nazwisko
ks. Jana Wohlerta , emerytowanego kapłana , który przybył do Dąbrówki 15 marca 1942 r. z Pruszcza Gdańskiego .Urodził się 19.04.1885 roku w Gdańsku. Studia teologiczne ukończył w Pelplinie, gdzie 9.03.1913 r. został wyświęcony.
Ks. Wohlert był obywatelem gdańskim -narodowości niemieckiej. Obowiązki duszpasterskie pełnił on do końca wojny. Po zakończeniu działań wojennych miejscowi Polacy zeznali , że był on przychylnie nastawiony do Polaków . Często łamał niemieckie zakazy spowiadając w języku polskim , co groziło surowymi konsekwencjami. Był jednym z nielicznych Niemców , którzy swoją postawą zdobyli szacunek Polaków.
Służba kościelna w czasie okupacji również była ograniczona ,co utrudniało prawidłowe funkcjonowanie parafii . Przed wojną obowiązki organisty wykonywał Franciszek Rumanowski ur.9.04.1908 r., zatrudniony w Dąbrówce od 1930 r.
Przed wojną rozebrano organistówkę i w czasie okupacji nie było stałego organisty. Brakowało również kościelnego . Dorywczo funkcję tę wypełniał Paweł Gurschiński z Sępólna. W razie potrzeby grabarzem był Jan Schliep.
Stosunek okupanta do kościoła katolickiego.
Wszelkie poczynania władz okupacyjnych zmierzały do tego , aby maksymalnie ograniczyć bądź utrudnić życie religijne narodu polskiego. Wiedząc
o tym ,że kościół jest ostoją kultury narodowej i patriotyzmu wprowadzono wiele ograniczeń w funkcjonowaniu instytucji kościelnych. Miało to doprowadzić do rozluźnienia kontaktów z kościołem i przyspieszyć germanizację okupowanych ziem.
Dzięki naciskom władz niemieckich bp Splett wydał 1 kwietnia 1940 r.
zarządzenie , w którym oficjalnie zabroniono używania języka polskiego w kościele. W maju tego samego roku został wydany zakaz słuchania spowiedzi w języku polskim. Jak wspomniałem wcześniej różnie reagowano na te zakazy , przykładem
nie stosowania się do niego był ks. Wohlert.
W celu ograniczania praktyk religijnych zmniejszono ilość mszy św., a niektóre święta kościelne zostały zniesione. Należały do nich :Trzech Króli ,
Oczyszczenia NMP , Wszystkich Świętych , Niepokalanego Poczęcia NMP , Apostołów Piotra i Pawła , Wniebowzięcia NMP . Procesję Bożego Ciała organizowano w niedzielę w oktawie tego święta . W czasie okupacji zniesiono przestrzeganie przepisów postnych , z wyjątkiem Wielkiego Piątku . Przed większymi świętami organizowano naukę pieśni kościelnych , oczywiście w języku niemieckim .
Władze okupacyjne wprowadziły ograniczenia w posługach sakramentalnych . Wprawdzie nie było większych problemów z uzyskaniem chrztu św. dla miejscowych. Trudności te mieli jednak dzieci robotników ze Wschodu.
Istnieje pismo ks. Wohlerta z Dąbrówki do bp. Spletta z dn 26.02.1944 zapytujące co czynić w takiej sytuacji. W odpowiedzi sugerowano wykorzystanie możliwości chrztu w nagłych wypadkach. Na podstawie ksiąg metrykalnych ilość chrztów w parafii Dąbrówka przedstawia się następująco :
ROK 1938 1939 1940 1941 1942 1943 1944 1945 1946
34 38 11 47 31 28 27 36 43
Pomimo trudności wynikających z obostrzeń władz okupacyjnych w czasie wojny jeden raz biskup Splett udzielił sakramentu bierzmowania . Będąc w powiecie sępoleńskim do Dąbrówki zawitał w poniedziałek 26 maja 1941 roku. Brakuje danych na temat liczby bierzmowanych.
Sakrament namaszczenia chorych był sprawowany w miarę możliwości dotarcia księdza do chorego. Jedynie od października 1939 r. do stycznia 1940 było to niemożliwe z powodu aresztowania większości księży. Od chwili przybycia do parafii ks. Wolherta nikt potrzebujący wsparcia nie został go pozbawiony .
W czasie okupacji utrudniano zawarcie związku małżeńskiego. Kapłan mógł udzielić sakramentu małżeństwa po otrzymaniu zaświadczenia z USC. Zarządzeniem MSW z dn.4.05.1943 r. określono granicę wieku dla Polaków chcących wstąpić w związek małżeński .Dla mężczyzny dolna granica wieku wynosiła 25 lat , a dla kobiety 22 lata. W roku 1944 granice te przesunięto o 3 lata w górę.
Niepewność jutra ,brak mieszkań ,szykany i terror nie sprzyjały zakładaniu rodzin .
Ilość zawartych małżeństw w parafii Dąbrówka przedstawia się następująco :
ROK: 1938 1939 1940 1941 1942 1943 1944 1945 1946
5 5 - 4 2 - - 18 36
Jak widać z przedstawionych danych, zarządzenia władz okupacyjnych skutecznie oddziaływały na zmniejszenie populacji narodowości polskiej.
Posługi związane z grzebaniem zmarłych w zasadzie nie uległy zmianie .
Ograniczano jedynie ceremonie ,aby nie wywoływać nastrojów propagandowo -patriotycznych . Zezwalano na ciche msze i wygłoszenie mowy pogrzebowej .
Liczba pogrzebów w parafii przedstawia się następująco :
ROK: 1938 1939 1940 1941 1942 1943 1944 1945 1946
16 22 - 21 18 18 22 45 24
W tabeli odnotowano również pogrzeby z parafii Obkas.
Zniszczenia wojenne na terenie kościoła w Dąbrówce.
Działania władz okupacyjnych zmierzały do osłabienia pozycji kościoła katolickiego w Polsce . Plany germanizacji zakładały zbieranie informacji na temat dokumentów , zabytków i innych cennych rzeczy należących do kościoła . Dokonywano konfiskaty i grabieży mienia co było usankcjonowane przepisami prawnymi władz hitlerowskich . Celem tych akcji było osłabienie materialne kościoła, aby w ten sposób ograniczyć jego rolę w działalności duchowej i charytatywnej.
Przykładem tych działań była konfiskata dzwonów kościelnych i przedmiotów
z metali kolorowych ,które miały być surowcem dla przemysłu zbrojeniowego Niemiec. Podstawą było zarządzenie Goringa z dn.13 marca 1940 r. Dzwony kościelne podzielono na 4 grupy ,gdzie symbol "D" oznaczał dzwony zabytkowe nie podlegające konfiskacie .
W kościele parafialnym w Dąbrówce istniały wówczas trzy dzwony :
1. z roku 1506 o wadze 45 kg
2.z roku 1518 o wadze 200 kg
3.z XIV wieku o wadze 410 kg
Były to jedyne dzwony w byłym powiecie sępoleńskim zaliczone do grupy "D", dlatego nie zostały skonfiskowane i do dnia dzisiejszego są najcenniejszym zabytkiem kościoła.
Wśród innych sprzętów kościelnych zniszczonych bądź zrabowanych w czasie wojny są: drzwiczki od tabernakulum , kamień ołtarzowy , kropielnica mosiężna oraz 2 mosiężne żyrandole . W stosunku do innych parafii z najbliższej okolicy straty te były niewielkie .
Wśród zabudowań kościelnych ucierpiała plebania, trafiona pociskami podczas wyzwalania miejscowości w lutym 1945 r. Stodoła została spalona ,
a chlew uszkodzony. Inwentarz gospodarski został rozgrabiony przez miejscowych Niemców, a ziemię proboszczowską (17,5ha) dzierżawił volksdeutsch .
W czasie okupacji uległo zniszczeniu wiele krzyży i przydrożnych kapliczek. Aktem wandalizmu było zniszczenie w Dąbrówce krzyża . Dokonał tego Niemiec mając do dyspozycji dwóch Polaków z obozu .
Wprawdzie nie zniszczono ksiąg metrykalnych , które istniały w parafii od 1870 roku , a zdewastowano księgi liturgiczne i papiery wartościowe . Do dyspozycji księdza pozostały dwa mszały i jeden rytuał .
W czasie okupacji kościół parafialny był w dobrym stanie technicznym.
Jednak po przejściu frontu w 1945 roku uległ dość poważnym zniszczeniom. Pociski artyleryjskie uszkodziły wieżę i dach w 30% . We wschodniej części kościoła powstały dwie wyrwy od pocisków . Jak pamiętają mieszkańcy wsi , zginęły wszystkie szaty liturgiczne i od 12.02. - 25.02. 1945 r. nie odprawiano w kościele nabożeństw.
Pomimo tych trudności ks. Wohlert pozostał na miejscu , pełniąc swoje posługi wobec miejscowych katolików .
Jego następcą został w 1947 r. ks. Alfons Kropidłowski .
Podsumowanie
Okres II wojny światowej i okupacji hitlerowskiej w Polsce zostawił po sobie ślad , którego nic nie jest w stanie wymazać z historii narodu polskiego .
Polityka władz hitlerowskich zmierzała do :
- eksterminacji narodu polskiego (szczególnie polskiej inteligencji : nauczycieli , księży, działaczy politycznych i kulturalnych oraz Żydów i Cyganów ) ;
-wysiedleń ludności polskiej i osadnictwa niemieckiego ;
-walki z polską kulturą i nauką ;
-wykorzystywania Polaków jako taniej siły roboczej ;
-przymusowego wpisywania na listę narodowościową .
Szczególnie rygorystycznie traktowano polskie duchowieństwo, które
w oczach niemieckich było szczególnym zagrożeniem . W pierwszych dniach okupacji księża byli aresztowani , przesłuchiwani i torturowani . Niewielu z nich powróciło do swoich zajęć . Przykładem jest ks. Konrad Piątkowski - proboszcz parafii Dąbrówka , który zginął za to , że był Polakiem - katolikiem . Jego postawa wymaga szerszego opracowania i zanotowania w historii polskiej martyrologii.
Wszelkie zakazy i ograniczenia w działalności duszpasterskiej miały ograniczyć rolę kościoła w życiu narodu . Pomimo tych trudności kapłani wiernie służyli uciśnionemu narodowi . Dewastacje i kradzieże nie osłabiły instytucji kościoła. Parafia w Dąbrówce nie przestała istnieć ,a wszelkie kłopoty związane
z jej funkcjonowaniem zostały przezwyciężone .Zniszczenia świątyni zostały usunięte i dzisiaj stoi ona u progu setnej rocznicy swojej konsekracji.
Postawę kapłanów i ludności polskiej wobec okupanta hitlerowskiego
na terenie byłego powiatu Sępólno Krajeńskie bardzo wnikliwie przedstawia
w swojej książce pt. " Kościół katolicki w powiecie sępoleńskim w okresie II wojny światowej" ks. Bogusław St. Patoleta . Pozycja ta stała się inspiracją i głównym materiałem źródłowym do niniejszego opracowania .Jej lektura skłania do zadumy nad mrocznymi latami II wojny światowej .
Jeśli historia tutaj przedstawiona ma posłużyć do wyciągnięcia wniosków na przyszłość , bo taka jest jej rola w panteonie nauk , to róbmy wszyscy - wszystko, aby nigdy nie powróciły czasy zniewolenia i terroru , który w swojej wymowie zaprzecza wszelkim naukom wiary katolickiej .
Bibliografia
1.Dzieje Chełmna ; pod red. Mariana Biskupa , PWN 1987 ;
2.Historia Dąbrówki ; Piotr Leśniewski , P&G corp. Dąbrówka 1992 ;
3.Kościół katolicki w powiecie sępoleńskim w okresie II wojny światowej ;
ks. Bogusław Patoleta , Pelplin 1994 ;
4.Kronika Szkoły Podstawowej w Dąbrówce z lat 1945 - 1984 ;
5.Wojenne wspomnienia mieszkańców Dąbrówki pod red. Piotra Leśniewskiego ,
Dąbrówka 1993 ;
|